Kategorie
Trump Wybory 2020

Likwidacja Obamacare – głupota czy strategia

The Patient Protection and Affordable Care Act, albo inaczej Obamacare to flagowe osiągniecie Obamy (podpisanie na zdjęciu). Administracja Trumpa zwróciła się właśnie do SCOTUS, aby unieważnić to co zostało z tego prawa. Pandemia, a rząd uznaje, że to dobry moment, aby się zabrać za racjonalizowanie wydatków na ochonę zdrowia.

Obamacare

W USA nie ma powszchnej służby zdrowia (o ile nie jest się bardzo biednym lub nie ma +65 lat). Są ubezpieczenia medyczne – jak Luxmed. Obamacare została uchwalona w 2010, aby więcej osób miało takie ubezpieczenie.

Polegała na kiju i marchewce. Z jednej stron kto się nie ubezpieczy (a zarabia cokolwiek) to dostaje podatkiem. Czyli podatek dla obywateli, którzy nie kupią sobie produku (ubezpieczenia zdrowotnego). Z drugiej strony częściowe subsydiowanie pakietów oferowanych przez ubezpieczalnie dla biedniejszych (ale nie całkowicie ubogich). Prawo generalnie nie było popularne, implementacja była słaba i stało się ulubionym celem ćwiczebnym GOP. GOP do tej pory próbowało 70 razy na różne sposoby ustawę odwołać, zmienić albo uszkodzić, tak żeby stała się martwym prawem. Częściowo się udało i jeżeli SCOTUS by teraz zgodził się z administracją Trumpa to Obamacare by została ostatecznie zlikwidowana. Jednakże SCOTUS się tym może zając najwcześniej w październiku i nie ma szans, aby decyzja była przed wyborami.

I teraz to wcale nie jest żaden vote-winner!

W tym momencie dalej około 20mln osób korzysta z Obamacare. Co więcej, ponieważ ludzie tracą pracę (i związane z nią ubezpieczenie zdrowotne), w ciągu ostatnich 3 miesięcy dodatkowe pół miliona ludzi się dopisało do Obamacare. Nawet jak jej nie lubią to w USA jest pandemia! W czasie pandemii warto jakiś dostęp do służby zdrowia mieć, nie? Jest to dokładnie najgorszy czas, aby walczyć z Obamacare czy jakimkolwiek programem XXXX-care.

Kto uznał, że moment jest dobry

Widzę 3 rozwiązania:

1) Jest to jakaś bezgraniczna głupota kogoś z administracji. W tę opcję bym też wliczał jakiś ewentualny foch Trumpa obrażonego świeżo na Obamę. Ale to jest dość prostackie wytłumaczenie (nie, że niemożliwe).

2) Było to postanowione już dawno temu i ktoś nie dostał memo, że jest Covid. To jest akurat możliwe – w normalnej kampanii (2020 bez Covidu) podgrzanie tematu Obamacare na niedługo byłoby sensowne. Mobilizowanie bazy. Ale może w całym zamieszaniu ktoś nie ogarnał, że nie można już używać starego planu.

3) Patrzenie długoterminowo i spisanie Trumpa na straty przez GOP. To ostatnie to jedyne wytłumacznie, które mogę szanować. Jest możliwe, że GOP uznało, że Trump jest na straconej pozycji (tak to wygląda). Jednocześnie Obamacare jest bardzo dużą inicjatywą federalną na polu, które raczej pozostaje w gestii poszczególnych stanów. Możliwe, że nie chodzi wcale o Obamacare. Możliwe, że celem jest, aby SCOTUS się wypowiedział, że rząd federalny nie może robić takich ogromnych programów generalnie. Wtedy wielkie pomysły Demokratów w rodzaju Green New Deal, Medicare-for-all, zakaz wydobycia paliw kopalnych itp – które mogą zostać uchwalone jeżeli Demokraci rozgromią Republikanów w listopadzie, będą uchwalone już po takiej decyzji i dużo łatwiejsze do podważenia i uznania za nielegalne w przyszłości. Jeżeli to jest ta opcja, to wtedy piękny przykład myślenia strategicznego.

W odpowiedzi na “Likwidacja Obamacare – głupota czy strategia”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *