Veepstakes 2020 #4 – Czarna edycja

Topowym tematem teraz w USA są protesty przeciw brutalności policji. Jest to jednak przejściowe. O ile nie będzie to jesienią jakiegoś Covid-20 to na pierwszy plan wróci gospodarka i to ona zdecyduje o wyborach.

Niemniej jednak kandydatkę na VPOTUS poznamy za miesiąc i z tego powodu na jej wybór te protesty będą miały duży wpływ.

Czarne złoto

Najlepsze, co można zrobić, aby mieć kwalifikacje na VPOTUS Demokratów w 2020 to być kobietą. Wobec protestów drugą najlepszą rzeczą to mieć czarny kolor skóry.

Z listy przez którą przechodziłem poprzednio tu Czarna była Harris oraz Abrams. Na giełdzie nazwisk pojawiło się parę innych kandydatek i na dobrą sprawę wszystkie są Czarne. Nowe 3 poważne Czarne kandydatki poniżej.

Val Demmings

Kongresmenka z Florydy, 63 lata. Sprawozdawca podczas impeachmentu Trumpa w House. Była szefem policji w Orlando. Ona na giełdzie jest od dawna, choć w nią nie wierzyłem. Teraz jednak trzeba ją wziąć na poważnie.

Plusy:
1) Czarna
2) Ma rozpoznawalność wśród bazy zdobytej podczas impeachmentu
3) [nie] Spotkałem się z koncepcją, że jako były glina może łączyć. Zupełnie tego nie kupuję, ale wrzucam do kompletności
4) [nie] Z Florydy i jest ciągle powtarzany mit – niepoparty wynikami od 60 lat – że VPOTUS pomaga w wyniku w swoim stanie

Minusy:
1) Punkt 3 powyżej. Jest gliną, a jak dla Czarnych Demokratów to już chyba lepiej pracować na Wall Street niż w policji
2) Co by nie mówić impeachment był klapą, więc Trump z radością będzie to przypominać. Biden nie musi tego łączyć ze swoją VPOTUS

Susan Rice

Była doradca ds. bezpieczeństwa w ekipie Obamy, 55 lat. Wcześniej była też ambasadorem USA w ONZ oraz w Departamencie Stanu w ekipie Clintona.

Plusy:
1) Czarna
2) Relatywnie młoda
3) Kojarzy się z Obamą, a Demokratom się on dobrze kojarzy, choć ten argument Biden już ma
4) Pracowała wcześniej z Bidenem i się ponoć lubią. Ideologicznie też dobrze do niego pasuje

Minusy:
1) Ma swój bagaż, w momencie ataku na Benghazi w Libii, obskoczyła 5 talk-show gdzie podawała informacje, które potem się okazały nieprawdziwe
2) Będzie odwracać uwagę od Bidena i potencjalnie przypominać jego głosowania/ argumenty za interwencjami w Afganistanie, Iraku, Libii, Jemenie itd. Dlatego to jest opcja jeżeli Biden się nie boi, że przegra i chce mieć wygodnego partnera już po wyborach

Keisha Lance Bottoms

Mer Atlanty, 50 lat.

Plusy:
1) Czarna
2) Młoda
3) Miała bardzo dobrą prezencję i przemowy podczas pandemii i to one ją wypromowały na krajowej scenie. Te o protestach były też zbalansowane. Atlanta to miasto, które ma historię Czarnych merów oraz gdzie ponad 50% właścicieli biznesów jest Czarnych. Idea żeby plądrować sklep sąsiada, aby zaprotestować przeciw brutalności policji wobec Czarnych jest potłuczona ogólnie. Biorąc pod uwagę, że w takiej Atlancie te sklepy należą do Czarnych, a sporo zmieszkowiczów jest Białych to… no ale nie o tym ten wpis.

Minusy:
1) Brak doświadczenia na scenie krajowej i międzynarodowej
2) Nie wiadomo czy jest faktycznie popularną osobą. Merostwo wygrała zdobywając 26% głosów (było wielu kandydatów, ale zawsze to niedużo)
3) Biorąc pod uwagę, że nie była na świeczniku nie jest dobrze prześwietlona. FBI robiła śledztwo dotyczące nieprawidłowości finansowania jej kampanii. Część kasy zwróciła, niby zakończona sprawa, ale nie wiadomo co może wyjść.

Kto spadł / wypadł

Proces wyboru kandydatki na VPOTUS jest owiany tajemnicą. Jednak jak pisałem w poprzednim wpisie uważam, że Amy Klobuchar jest out.

Ku mojemu zdziwieniu – bo myślałem, że jej szanse przez zamieszki się poprawiły – wydaje się, że Abrams też jest out. Abrams powiedziała, że nie jest rozważana i nikt ze sztabu Bidena się z nią nie kontaktował. Myślę, że to nieprawda. Niemniej jednak przyznanie czegoś takiego oznacza, że to nie będzie ona.

Catherine Cortez Masto, Gretchen Whitmer oraz Tammy Duckworth (jakbym wybierał dal Bidena to bym wziął ją – nawet jakbym nie był ograniczony do kobiet) nie są jeszcze kompletnie out. Ale pechowo dla nich mają niewłaściwą pigmentację. Whitmer jest Biała więc w ogóle beznadziejnie. Duckworth Azjatką, a Cortez Latynoską, ale na giełdzie tożsamościowej może to być za mało. Tego lata moda na Czarne.

Stan na teraz

Wybieranie kandydata na VPOTUS jest dużo bardziej nieprzewidywalne niż nominata partii. Nominat ma swoją prywatną logikę. Nie wiadomo czy np. Biden nie ma deala z Klobuchar od dnia przez Super Tuesday. I teraz biorąc pod uwagę ogromną przewagę nad Trumpem to jednak nie uzna, że może wziąć kogokolwiek i weźmie ją, bo ideologicznie jest mu bliska i po wyborach się będą dobrze dogadywać. Biorąc więc ryzyko z tym związane odważę się jednak na predykcję (jeszcze ją pewnie do czasu wyboru zmienię). Stan na dziś jest taki:

Harris – 33%
Rice – 20%
Demmings – 15%
Warren – 10%
Bottoms – 10%
Inna pani – 10%
Mężczyzna – 2%