Kandydat na spot 2020 #2 – najprzedziwniejszy

Lubię myśleć, że znam się trochę na strategii polityki. Analizując elektorat da się zidentyfikować taki, do którego kandydatka może się odnieść. Dokładniej to, które segmenty elektoratu potrzebuje – jaką koalicję zbudować – aby wygrać. Wtedy, obserwując działanie można ocenić czy dane działanie pomagało czy nie, więc czy to, co kandydatka zrobiła ma sens czy nie.

Z rzadka, ale czasami jednak, wybory w USA – stanowe złaszcza – są w miejscu tak kulturowo innym od Europy Środkowej, że jestem zagubiony. Autentycznie nie wiem czy ten spot poniżej – nie stanowy, bo prawybory do Konresu USA – genialnie się wpasowuje w oczekiwania elektoratu czy też jest kiczem na jaki wygląda. W każdym razie nie jest to ani skecz ani parodia:

Rozumiem zdjęcie kościoła i obraz Jezusa oraz podpis, że była “pomocnikiem pastora”. Oraz ten drugi obraz wszystkich [Republikańskich] świętych (Reagan, Trump etc). W końcu republikańskie prawybory w super-czerwonym stanie. A sam okręg też ma rating R-10 czyli, że generyczny Republikanin wygra z generycznym Demokratą o 10%.

Ale o co chodzi z tym śpiewem na początku? Albo wąchanie kwiatków?? Ma to jakikolwiek podtekst i sens? Stanie tyłem do kamery raczej bym zwalił na pójście w max autentyczność kosztem profesjonalizmu. Spot też ma misspelling w Oklahoma… to raczej nie może być celowe.

Tak czy siak, głosowanie trwa od czwartku do dziś cały dzień. Życzę Sheilli powodzenia, bo chcę ją zobaczyć w akcji w Kongresie. No i spoty z jej kolejnej kampanii!