Jutro – przed otwarciem lokali w USA – ale już jak spłyną w nocy ostatnie sondaże to opublikuję „mapkę” jak wg mnie rozłożą się głosy elektorskie.
Tak naprawdę to jutro nie jest głosowanie tylko koniec głosowania. Bo do tej pory to zagłosowało już (listownie i korzystając z opcji wcześniejszego głosowania) prawie 100mln Amerykanów. Szacuję, że wszystkich głosów będzie tak ze 155-170mln, więc jak widać większość już za nami. A jutro [tylko] wielki finał.
Intensywna końcówka
Intensywna końcówka kampanii dla… analityków 🙂
W zeszłym tygodniu naliczyłem 131 nowych sondaży dt samych wyborów prezydenckich. A dodatkowo przecież są sondaże z 435 wyścigów w Izbie Reprezentantów 100 w Senacie przecież. Swoją drogą zawsze mnie to zastanawia: jak to możliwe, że mała Ameryka radzi sobie z Kongresem 535 osób, a wielkie imperium Lechitów potrzebuje w Sejmie i Senacie 560?
No dobra, dla kandydatów też intensywna końcówka. Biden wyszedł w teren i miał pierwszy w tej kampanii (!) wspólny wiec z Obamą. A Trump dziś miał/ będzie miał 5 wieców w 4 Stanach. I ostatnie 2-3 tygodnie tak to wyglądało dzień w dzień. Lubić, czy nie lubić, trzeba mu oddać, że jak na otyłego dziadka to ma wytrzymałość pierwsza klasa 😉
Oczekiwania
Wróćmy jednak do analityków. Zawodowi analitycy, modele statystyczne i oczywiście media – wszyscy – nie przewidują przegranej Trumpa. Przewidują jego MASAKRĘ.
Przyznam, że dawno nie czułem się tak wyobcowany.
Też sądzę, że Biden ma większe szanse na wygraną. Ale wcale nie tak dużo większe. Więc jeżeli ktoś by mi dał zakład taki jak twierdzi The Economist 1:19 z obrazka powyżej to bym braaaaał i to na sporą kwotę. Dokładnie jakie % szanse daje Bidenowi na wygraną napiszę za 12h. Niestety nie można wejść w zakład z The Economist. Szkoda, bo mylą się tak często, że już zrobiono nawet analizę ich okładek na przestrzeni lat. A analiza dowodzi można nieźle zarobić kupując i sprzedając na odwrót niż The Economist uważa. Dobra, nie znęcając się już nad nimi, jak wspomniałem, tym razem jadą w peletonie. Wszyscy uważają, że wynik będzie zdecydowany.
Co zrobi Floryda
Wątpię. Ale jeżeli tak będzie, to będziemy go znali już wieczorem dzięki Floryda. Floryda już teraz liczy głosy oddane na bieżąco i poda wynik wkrótce po zamknięciu lokali. Floryda ma też 29 głosów elektorskich i Trump w nie może wygrać bez niej.
Jeżeli Biden ją wygra to może nie będziemy znali wszystkich wyników szybko, ale szybko będziemy znali zwycięzcę.
Jeżeli Trump ją wygra >3%. Znamy reelekta.
Wygrana Trumpa 0-3% oznacza długie liczenie głosów i nawalanie się zespołami prawników we wszystkich stanach.
W odpowiedzi na “Końcówka i oczekiwania (cudze)”
[…] sumie nie podkreślałem tego wystarczająco, a było to bardzo ambitne założenie, ale przewidywałem tu że frekwencja będzie ogromna – w przedziale 155-170mln. I istotnie była ogromna. Do tej […]