Kategorie
Prawybory USA 2020

Prawybory w Arizona, Illinois i na Florydzie

tldr: na obrazku przedstawiona jest droga Bidena do nominacji

W strachu spowodowanym koronawirusem odbyły się prawybory w Arizona, Illinois na Florydzie. Natomiast, nie odbyły się w Ohio, które miało być 4tym stanem do głosowania zgodnie z kalendarzem (kalendarz tu). A to dlatego, że w Ohio gubernator DeWine (Republikanin) odłożył prawybory na czerwiec z uwagi na bezpieczeństwo wyborców.

Wyniki

We wszystkich 3 stanach wygrał Biden ze sporą przewagą. Arizona 12%, Illinois 23%, a Floryda 40%. Na tej ostatniej to było nawet możliwe, że Sanders dostanie poniżej 15%, a Biden zgarnie cała grubą pulę (Floryda to 3ci najludniejszy stan). Na Florydzie jest pełno Kubańczyków, a Sanders ma historyczne i świerze opinie, w których dostrzega pozytywy dyktatury na Kubie. Zupełnie na kształt Korwina – po prostu nie potrafił się powstrzymać. Aż się dziwię, że go kampania Bidena nie spytała o likwidację analfabetyzmu w ZSRS, może też by poszedł za ciosem. A jak tak to o brak bezrobocia za Mao. Autostrady 3 Rzeszy? Itd.

Tak czy siak, widać że wtorkowa debata nic nie zmieniła w wyścigu; o tym, że nie powinna pisałem w poprzednim poście.

Widać też, że koronawirus nie ma aż tak dużego wpływu na wyniki. Starsi wyborcy wystraszyli się trochę koronawirusa, ale mogą głosować korespondencyjnie i to zrobili. Gdyby nie to też by było ważne, bo – dla przypomnienia – w prawyborach u Demokratów jest ogromny rozdźwięk międzypokoleniowy. Biden ma 70% wyborców >65 lat, a Sanders 80% tych <30 lat. No, ale się nie wydarzyło, a Biden zwiększył swoją przewagę wśród delegatów do 300 i macha Sandersowi zza zakrętu.

Co dalej

Za tydzień głosuje Georgia, dość czarny stan, w którym znowu rozgromi Sandersa. Potem kilka małych stanów, 7 kwietnia symboliczne Wisconsin (symboliczne tak jak Michigan- stan, który Trump wygrał po 24-letniej dominacji Demokratów) i 28 kwietnia Nowy Jork. Po drodze gdzieś ostatnia debata – o ile nie zostanie przez DNC odwołana. Biden (i Sanders na Bidena) na pewno podczas ostatniej dostarczył sztabowcom Trumpa mnóstwo materiału, z którym mogą pracować. DNC może, więc znów zmienić zasady – “żeby nie narażać kandydatów” – i odwołać tę debatę.

Ale głównie do nominacji Biden musi już tyko dożyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *