Covid jest najważniejszym punktem odniesienia w tych wyborach. Po pierwsze determinuje sytuację ekonomiczną wyborców – która zwykle jest decydująca przy dokonywaniu wyborów. Po drugie wpływa na dokładnie wszystkie dziedziny codziennego życia: szkoła, czas wolny, urlopy, hobby, zakupy itd.
Kandydaci to oczywiście wiedzą. Chociaż Trump próbował zaklinać przez jakiś czas rzeczywistość i w konsekwencji przypłacił to gwałtownym spadkiem w sondażach. Teraz już wie i zakłada maseczkę.
Dwa miesiące temu porównywałem Covido-spoty obu sztabów. Teraz pojawiły się nowe i warto omówić.
Trump ciągnie dalej zakaz przylotów
Sztab Trumpa ciągnie tę samą historię co ponad 2 miesiące temu. Czyli o tym jak to Trump szybko zakazał przylotów z Chin do USA. I potem również z Europy. A Biden i Demokraci zarzucali mu wtedy ksenofobię.
Sam spot jest dobry. Ukręcono co się dało z naprawdę słabej sytuacji. Ale w praktyce sztab Trumpa przyznaje sam, że od tamtej decyzji całkowicie niczym nie może się pochwalić. A minęło przecież pół roku!
Trump mi zabił babcię
O ile w spocie Trumpa narrator cierpliwie tłumaczy chronologię, to spot Bidena w 100% działa na emocje.
Trump zabił babcię. Dosłownie. Jesteś babcią? Jak nie chcesz być zabita to głosuj na Bidena. Masz mamę albo babcię? Jak nie chcesz żeby je zabito to też!
Jest to prawdopodobnie najlepszy spot kampanii Bidena jaki widziałem do tej pory.
W drugim pojedynku na Covido-spoty wygrywa sztab Bidena (choć oczywiście na nierównym boisku).