Ostatnia debata prawyborcza nie podobała się wyborcom, więc wszyscy uczestnicy dostali słabe noty. Myślę, że głowie dlatego, że moderatorzy nie spełnili zadania i przerywano sobie jakby to była Polska jakaś. A w przeciwieństwie do tego i w cieniu prawyborów u Demokratów Trump zdobywa popularność.
Po raz pierwszy od swojego wyboru Trump bardziej popularny niż w momencie zaprzysiężenia. Zwykle jest tak, że nowy POTUS ma „honeymoon period” kiedy się go traktuje ulgowo, ma wyższe poparcie, daje kredyt zaufania itd. Taki okres zwykle trwa to ok 3 miesięcy. Z spolaryzowanej Ameryce 2017 trwało to… 7 dni ? A potem zjazd.
Teraz natomiast Trumpa się już ocenia po wynikach, a wyniki gospodarcze są całkiem niezłe. W połączeniu z bezsensownym impeachmentem (politycznie; jak ktoś uważa Trumpa za agenta Moskwy, to rozumiem, że nie było wyjścia) pomogło Trumpowi przywdziać szaty nękanego sprawiedliwego. Dlatego Trump jest teraz bardziej popularny niż kiedykolwiek, co widać poniżej: