Veepstakes 2020 #6 – tak, Kamala Harris

Zgodnie z postem sprzed 11 dni Biden faktycznie wybrał Harris.

Wybrał więc opcję najbardziej establishementową i najbardziej chcianą przez sponsorów. Zdecydował się jednocześnie na jedną z pań z większym doświadczeniem z dostępnej mu listy.

Jednocześnie wybrał jedną z najgorszych kandydatek pod kątem tego, aby się do Białego Domu w ogóle dostać! Napomknąłem o Harris w pierwszym przeglądzie kandydatek, ale zrobię wkrótce osobny dłuższy wpis, co Harris wyborczo wnosi i jakie ma obciążenia. Patrząc pod kątem samych wyborów to można było wybrać lepiej.

Reakcja sztabu Trumpa

Kamala Harris była na horyzoncie od samego początku, więc sztab Trumpa miał szansę się przygotować. I rzeczywiście zaraz po tym jak tylko ogłoszono wybór w eter poleciał taki oto spot:

pic.twitter.com/jXoffXyZed

— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) August 11, 2020

Beznadziejne. Tyle było czasu i coś takiego?! Najgłupsza produkcja sztabu Trumpa do tej pory. Poza przezwiskiem dla Kamali “phony” (czyli fałszywa) – które podejrzewam, mogło być autorskim wkładem Trumpa, bo w tym jest absolutnym mistrzem – jest to do bani. “Phony Kamala & Sleepy Joe” jest dobre. Sleepy Joe już się przyjeło i faktycznie porównując do Bidena 2012 czy wcześniejszego jest “sleepy”. Fejkowa Kamala też jest dobre. Harris faktycznie zmieniała pozycję polityczną – np odnośnie Medicare-4-All, czyli promowanej przez Berniego Sandersa reformy zdrowotnej. Zmieniała zdanie i to wiele razy w komiczny sposób: “słyszałam inne pytanie”, “myślałam, że chodzi o mnie prywatnie, a nie to co myślę dla kraju” itp.

Ale oskarżanie jej przez sztab Trupma, że jest z lewej flanki Partii Demokratycznej i jest popierana przez Berniego Sandersa to duży błąd. Po pierwsze nikt w to nie wierzy. Nikt. Osoby piszące ten spot, kamerzysta, monter, wszyscy oglądający przed ekranem. Nikt. Po drugie Biden ma problem z wyborcami Sandersa – młodymi wszystkich ras oraz Latynosami. Mówienie, że Harris niby jest ze skrzydła Sandersa pomaga Bidenowi zasypać tę przepaść. Więc jest to całkowicie kontr-produktywne dla Trumpa. Mamy więc drugiego kandydata na najgłupszy spot kampanii.