Jest odpowiedź na pytanie które zadałem kilka tygodniu temu tu. Dla przypomnienia Jeff Sessions, były Minister Sprawiedliwości, pokłócony z Trumpem chciał odzyskać swój mandat senatora Alabamy.
Sessions to populista z krwi i kości oraz pierwszy senator który poparł Trumpa w 2016. Jego przeciwnik – poparty przez Trumpa – Tuberville, to standardowy Republikanin.
Tzn, mówimy tutaj o prawyborach w GOP, których zwyciężca będzie dopiero się pojedynkował ze swoim Demokratycznym konkurentem. Ale, że mówimy o Alabama to ten wyścig się raczej rozstrzygnie właśnie w Republikańskich prawyborach. Co prawda teraz senatorem jest Demokrata Doug Jones. Ale pamiętajmy, że on wygrał z facetem, który się przyznał do kontaktów z 14 i 16 latką. A i tak wygrał jedynie z 2% różnicy! Więc Jones raczej nie ma szans przeciwko normalnemu GOPerowi, który z nastolatkami nie sypia.
Gdyby Sessions wygrał prawybory i odzyskał swój dawny mandat to by oznaczało, że elektorat GOP się istotnie przesunał ideologicznie w kierunku populizmu.
Wygrał jednak Tuberville na osobistym poparciu przez Trumpa. Oznacza to, że GOP to teraz jest w pełni partia Trumpa. Zgodnie z tym co pokazują sondaże Trump trzyma bardzo wysokie poparcie wśród bazy
Nawet jeżeli Trump – jak teraz – będzie zmierzał ku katastrofie i potencjalnie pociągnie za sobą wielu innych stanowych oficjeli jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że zobaczymy jakąś rewoltę przeciw Trumpowi w GOP (lub “wymazywanie” jak G.W.Bush’a w 2007).